W ostatnim czasie ogólna liczba uchodźców z pogrążonej w wojnie domowej Syrii przekroczyła 2 miliony osób, z czego ponad milion stanowią dzieci i młodzież poniżej 17 roku życia. Wiele z tych osób swoją tułaczkę rozpoczęło zaraz po wybuchu konfliktu i od tego czasu, a więc praktycznie od trzech lat, przenosi się z miejsca na miejsce w poszukiwaniu bezpiecznej...

ArtykułyZobacz wszystkie teksty

Obywatele Armenii już niebawem dołączą do wąskiego grona cudzoziemców, którzy z racji tylko pochodzenia ze Wschodu mają uproszczony dostęp do polskiego rynku pracy. Stanie się tak po przyjęciu przez rząd nowelizacji rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie przypadków, w których powierzenie wykonywania pracy cudzoziemcowi na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest dopuszczalne bez konieczności uzyskania zezwolenia na pracę. Projekt zmiany rozporządzenia jest obecnie w fazie konsultacji społecznych.
Wiadomo, że na ogół ludzie bogatsi są szczęśliwsi od biedniejszych. Jasne jest jednak także, że wzrost zamożności niekoniecznie wiąże się ze wzrostem poczucia szczęścia. Zjawisko to znane jest jako „paradoks Easterlina”, który można tłumaczyć tym, że obiektywne mierniki dobrobytu (np. wysokość dochodu) wpływają na odczuwane szczęście (subiektywny miernik dobrobytu) tylko wtedy, gdy zbliżają kogoś do osiągnięcia pożądanego przez nie-go statusu społecznego. Jeśli więc wzrost obiektywnego poziomu dobrobytu dotyczy wszystkich i nie pozwala biedniejszym skorzystać z usług do-stępnych dla bogatszych lub podnosi czyjeś aspiracje, to nie wpływa to na zmianę poziomu odczuwanego szczęścia.
Tomasz Dziedzina, Marek Stryjek, Ośrodek Szkoleń Specjalistycznych Straży Granicznej w Lubaniu
Kolejowe przejście graniczne w Terespolu to miejsce, w którym przyjmowana jest największa w Polsce liczba wniosków o nadanie statusu uchodźcy na terytorium RP. Godzina 7:15 rano, na peron stacji Terespol powoli i dostojnie wtacza się pociąg białoruskich kolei relacji Brześć-Terespol - potocznie i dość pejoratywnie określany „śmieciuchem”. Podróżni karnie przechodzą do przejścia podziemnego, aby stawić się do kontroli granicznej. Jako pierwsze podchodzą „białoruskie mrówki”, które przyjeżdżają tu na zakupy, oraz nieliczni turyści. Na samym końcu kolejki ustawiają się osoby, które opuściły swój kraj, nie mają wizy wjazdowej do Polski i chcą wnioskować o nadanie statusu uchodźcy - właśnie tu. One już wiedzą, że w ich wypadku procedura kontroli będzie dłuższa.
Łukasz Użyczyn, Centrum Szkolenia Straży Granicznej w Kętrzynie
Odprawie minimalnej - zgodnie z Kodeksem Granicznym Schengen (KGS) - podlegają wszystkie osoby mające obywatelstwo kraju UE bądź korzystające z prawa do swobodnego przemieszczania się. Odprawa ta obejmuje sprawdzenie tożsamości, ważności dokumentu i jego autentyczności. Pozostali cudzoziemcy, tj. obywatele państw trzecich, podlegają odprawie szczegółowej, która oprócz powyżej wymienionych czynności obejmuje m.in. sprawdzenie celu ich podróży, wysokości posiadanych środków finansowych, a także tego, czy dana osoba figuruje w Systemie Informacji Schengen2 oraz bazach krajowych, jak również weryfikację, czy nie został przekroczony maksymalny okres pobytu wskazany w wizie.

Integracja ImigrantówZobacz wszystkie teksty

Michał Górski, Stowarzyszenie Interwencji Prawnej
Jest ich w Polsce kilkadziesiąt, może kilkaset tysięcy. W sumie w krajach Unii Europejskiej żyje i pracuje kilka milionów nieudokumentowanych1 cudzoziemców - na tyle dużo, że kilka lat temu zdecydowano się na wprowadzenie regulacji zwalczających ich zatrudnianie na poziomie unijnym. Właśnie mija rok od (spóźnionej) implementacji dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/52/WE z dnia 18 czerwca 2009 r. przewidującej minimalne normy w odniesieniu do kar i środków stosowanych wobec pracodawców zatrudniających nielegalnie przebywających obywateli krajów trzecich.